Polecam wszystkim tą naleweczkę, bo jest świetna. Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość
...........bo najlepsza jest po ok. pół roku od zlania do butelki.
Dla chętnych podaję przepis:
Nalewka '44'
duża pomarańcza
44 ziarenka kawy
44 kostki (łyżeczki) cukru
1/2 l wódki
kawałe cynamonu
* Pomarańczę umyć. W skórkę powtykać ziarenka kawy. Włożyć do słoika razem z cynamonem, zasypać cukrem (ja dodałam kilka szt. cukru kandyzowanego) i zalać wódką. Słoik zamknąć i odstawić na 44 dni, co jakiś czas potrząsając. Słoik przykryć serwetką, lub trzymać w zaciemnionym miejscu. Po 44 dniach pomarańczę wyjąć, odcisnąć a likier przelać do butelki. Najlepszy po kilku miesiącach. Myślę, że można by było jeszcze do smaku dodać kilka sztuk goździków.
Przepis znaleziony w internecie, wystarczy w google wpisać nalewka 44 :)
a oczekiwanie na ten słodki trunek można sobie umilić własnoręcznie zrobionymi ciasteczkami :)
dla chętnych przepis TUTAJ
A może spróbuję taką zrobić ... lubię naleweczki robić.
OdpowiedzUsuńSuper naleweczka 44 :) uważę sobie taką, a co :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie i dziękuję za odwiedzinki.
A ja już zrobiłam ... tylko bez cynamonu bo ... zapomniałam .... nalewka jest naprawdę świetna!
OdpowiedzUsuńJa ją robiłam 3 lata temu. Jest świetna !!!!
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam. Chyba znowu się skuszę :)
OdpowiedzUsuń