Dzisiaj pokaże Wam o takie:
Na koniec słodkie 'małe co nieco' dla zabieganych. Przepis znalazłam na blogu wilcze jagody i postanowiłam wypróbować . Ja do 1/3 masy dodałam troszkę kakao rozpuszczalnego.
Robi się szybko i jest bardzo smaczne. Jedyny mankament to, że herbatniki z wierzchu mi się odczepiały. Być może zrobiłam za gęstą masę . Przepisik polecam: TUTAJ
OOO Twoje Ciacho w dwóch kolorach wygląda przepysznie! I karteczki równiez przecudnej urody ;) Ciesze się, że przeps się przydał i ciasto smakowało. A herbatniki odpadały, bo moze takj ak mówiłaś,za gęsta masa była albo nie kładłaś ich na gorącą masę ( nie wiem, mi nigdy się tak nie przytrafiło jeszcze)
OdpowiedzUsuńBurgundowe elementy dodają wyrafinowanej elegancji - piękne kartki!
OdpowiedzUsuńNa ciasto miałabym chrapkę, ale o tej porze... ;-)
Ściskam czule!
Oszałamiające kopertówki! Dla mnie połączenie turkusu i bordo w ślubnych klimatach - numer jeden!!! I ciasto na deser... uwielbiam odwiedzać Twój blog :)
OdpowiedzUsuńKartki ślubne są znakomite a kolorki bomba :)
OdpowiedzUsuńCiacho wygląda super i pewnie tak smakuje.
Może skuszę się i będę go piec .
Pozdrawiam serdecznie :)
piękne te kopertówki!
OdpowiedzUsuńA ciacho bym zjadła z miłą chęcią.
Przy okazji zapraszam na candy do mnie.
kopertówki jak zwykle mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńa ciacho wypróbuję :D
Ależ tu dzisiaj smakowicie..... :)
OdpowiedzUsuńKopertówki są prześliczne- a placuszek mniam ...
OdpowiedzUsuńŚliczne te kopertki:-) Całe szczęście, że już ślub mam za sobą:-)Najsmaczniej jednak wygląda Ciacho :-)
OdpowiedzUsuń