mój ukochany brązik z dodatkiem mięty :) mniam!
WOW! Niezwykle urokliwy przepiśnik:-)Piękny!!
Świetny. I ten przywieszony drobiazg taki uroczy.
Hmmm jaki śliczny :-)
No i narobiłaś mi "smaka" ))))
Pyszne połączenie!
Pięknie się prezentuje.Pozdrawiam serdecznie.
Taki śliczny, że aż ślinka leci...Zapraszam do zabawy: http://epokapapierowa.blogspot.com/2012/08/zapraszam-do-zabawy-antoni-do-liftu.html
wyglada bardzo smakowicie :)
Oj przydałby mi się taki zeszycik, oj przydał... bo zapisywanie przepisów na luźnych kartkach robi za duży bałagan.
Bardzo smacznie wygląda :)
mój ukochany brązik z dodatkiem mięty :) mniam!
OdpowiedzUsuńWOW! Niezwykle urokliwy przepiśnik:-)
OdpowiedzUsuńPiękny!!
Świetny. I ten przywieszony drobiazg taki uroczy.
OdpowiedzUsuńHmmm jaki śliczny :-)
OdpowiedzUsuńNo i narobiłaś mi "smaka" ))))
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTaki śliczny, że aż ślinka leci...
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy: http://epokapapierowa.blogspot.com/2012/08/zapraszam-do-zabawy-antoni-do-liftu.html
wyglada bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńOj przydałby mi się taki zeszycik, oj przydał... bo zapisywanie przepisów na luźnych kartkach robi za duży bałagan.
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń