..... mega pozytywne :) Chociaż zapewne gdyby Alza mnie za uszy nie wyciągnęła, to bym w domu została. A tak w końcu zobaczyłam ją i Blankę w realu :). Bardzo się cieszę również, że mogłam osobiście poznać Gizmo, u której namiętnie kupuję bazy oraz Monikę z Craft-shopu- o całej reszcie już nie wspominając :) .
A od 13-tej to już szaleństwo zakupowe się rozpętało. Szczerze mówiąc nie wiedziałam na co patrzeć i co kupować. Oczopląsu szło dostać od tych wspaniałości. Jednak chyba zakupy internetowe bardziej mi odpowiadają hihihi.
To mój pierwszy taki wypad (ale nie ostatni) na takie targi, więc jeszcze mało Was rozpoznawałam, ale myślę, że z czasem będzie lepiej. W każdym razie pozdrawiam Was wszystkich cieplutko :)
Na koniec jeszcze fotka mojej pierwszej zabawy z filcem (dzięki uprzejmości Gosi) :
cóż kulka wyszła mi całkiem przyzwoicie :) ........
zazdroszczę tego wypadu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwuś, pięknie wyglądasz przy tym filcowaniu. Uściski :)
OdpowiedzUsuńPodziwiałam Twoją pierwszą kulkę filcową i naprawdę wyszła Ci świetnie.
OdpowiedzUsuńMiło było Cię poznać