...cały czas prawie :)
Dzisiaj koci zakupownik- jeden z kilku przynajmniej. Bardzo mi podpasowało połączenie oliwowego papieru (made by Eight) z cudnym kociakiem (z wycinanka.net), którego potraktowałam brązowym tuszem i glossy :
zrobiłam jeszcze dwa bliźniacze lodówkowce. Papier grafik45 z motywem roślinnym wg mnie nie wymagał już więcej ozdób:)
Kocie cuuuuudo!
OdpowiedzUsuńWpędzasz mnie w kompleksy!:P
OdpowiedzUsuńJako że koty kocham to ten pierwszy urzekł mnie całkowicie :)
OdpowiedzUsuńRewelacjaaa!!! Kolory rzeczywiście wspaniale dobrane.
OdpowiedzUsuńPiękny ten Twój zakupownik i ten koci motyw. Super.
OdpowiedzUsuńCałuski
koci zakupownik - chapeau bas!!!!
OdpowiedzUsuńKoci zakupownik mi też niezwykle się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
śliczne kocie maleństwa!
OdpowiedzUsuńŚliczności ;)
OdpowiedzUsuńTen kociak... Rety, wyszło CUDOWNIE.
OdpowiedzUsuńsuuuper kociak )
OdpowiedzUsuńJestem ugotowana - Kot rewelacja!!
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie wymagają więcej ozdób :)
Ooo!! Ale śliczne!!! Kot cudo, a w notatniku na lodówkę kieszonka może się naprawdę przydać :-)
OdpowiedzUsuńOjejusiu! Koci zakupownik jest do schrupania! Cudny!!!
OdpowiedzUsuń