piątek, 8 maja 2009

rabarbarowa pokusa ;)

Chodziło a mną od wczoraj, żeby coś upiec. Owoców w domu brak, a w ogródku mój wzrok padł na ten oto dostojny okaz (swoją drogą rabarbar pięknie kwitnie. Nie wiem cóż to za odmiana, ale jest olbrzymi)


No i upiekłam- placka z rabarbarem i brzoskwiniową pianką (w przepisie były jeszcze truskawki, no ale obecnie takowych brak. Trzeba poczekać na sezon, bo sklepowe ani ceną ani smakiem nie kuszą).
Do ciasta kawka, dobra książka i można legalnie się zrelaksować. :)


2 komentarze:

  1. Rabarbar rzeczywiście okazały. A ciasto musi być pychotaka. Chętnie bym się poczęstowała, bo łasuch ze mnie straszny.

    OdpowiedzUsuń
  2. częstuj się ;) niestety tylko wirtualnie :)

    OdpowiedzUsuń